Drinki Kugla: Pierwsze podejście


Czworo znajomych testuje drinki przyrządzane w pubie Apteka przez tamtejszego barmana, Kugla.

Air Wave
40ml likier Cacao, 40ml bols, 10ml amaretto, 40ml mleko kond., parę kropel Ricarda

Anka: Anyżowo-miętowy. Mało wysublimowany.
Jarek: Więcej alkoholu! Powinien być bardziej lekki. Ogólnie znośny dla osób zamiłowanych w anyżu. No i mniej słodkości na boga!
Wojtek: Ogólnie troche wali pawiem...
Ola: Wisienka w nim jest jak poziomka znaleziona na polu kapusty... Ostry jak cros defibrulatora i delikatny jak dotknięcie obłoku...
Adam: Smakuje jak tort kakaowy podany na weselu o 4 rano... Tort kakaowy z pastą do zębów!

Kugel-mogel
30ml ginu, 15ml Triple sec, 5ml soku z cytryny, 1 żółtko, 15ml soku z cytryny.

Jarek: Nie istnieje taka możliwość!
Wojtek: Chyba, że w drugiej turze...
Ola: Uwaga alergicy! No i dlaczego tak dużo w nim lodu?!
Wojtek: To rzecz dla odważnych. No i ma troche metaliczny smak...
Adam: Pijcie powoli. Uwaga! Żółtko jest bardzo ponętne, ale proponuję chwilę się wstrzymać...

Björk.

30ml Campari, 30ml Blue Curacao, 30ml Bols, 30ml soku pomarańczowego, 5-10 kropel Archera, owoce.

Anka: To będzie wytrawny przebój sezonu jesiennego! Zaskakujący kolorystycznie i smakowo... O! Pachnie arbuzem! Wąchać i pić!
Jarek: Polecałbym go raczej na upały. Ma taką sobie nazwę... Dlaczego Björk? Powinien nazywać się raczej Gorycz rozstania.
Wojtek: Zajebisty drink na zakończenie wieczoru! Pozostawia jednak seksualną gorycz w ustach - ale gotową na wymianę ślinotoku dwojga osobników...
Ola: Jest pyszny! I mocny jak na koktajl. No i więcej kiwi mogłoby być!
Adam: Ma smak morskich kwiatów... Zwiesza się na żołądku i jeast ciężki jak framuga, chociaż najlepszy bo najlepiej kopie... A może za długo już testujemy?! Eeeee nie.... Jest niesmaczny, gorzki i zły!

Po czasie

40ml Johny Walkder, 20 ml Martini dry, 20ml Amaretto, 100ml grenadiny

Anka: Typ "odświerzacza". Pozostawia dobry smak w ustach...
Jarek: Smak ma podły, ale coś w tym jest... Poza tym za słodki i za słaby, ale dla kobiet w sam raz...
Wojtek: Nie przepadam za drinkami na Martini. Ale pijam. Na samym końcu... Ogólnie - zbyt chemiczny.
Ola: Migdałowo-wiśniowy, orientalny smak...
Adam: Smakuje jak denaturat, który piłem kiedyś z sokiem pomarańczowym. Koszmarne.

mieszał Kugel