Jedzenie: Poznański fastfood orientalny.


Jak wszyscy wiemy, odżywianie stanowi podstawę naszego zdrowia, zarówno fizycznego jak i psychicznego. Aktywny człowiek często nie ma czasu na domowe konwersacje z rondlami i wybiera płatny wyszynk. Dziś nasz czujny tester opowie o meandrach fastfoodowych jadalni orientalnych, które zdominowały ostatnio Poznań.

Sphinx *** www.sphinx.pl
róg Gwarnej i św. Marcina, czynne 12-23

Zupełne kuriozum, jeżeli chodzi o wystrój i klientelę. Lewakom nie polecam chyba, że... Ważniejsze jest jednak w restauracji jedzenie. Podstawą Sphinxa jest arabska odmiana kebapu, tzw. shoarma. W tym wypadku jest ona robiona z wołowiny lub drobiu. Ceny są mało przystępne, skupię się więc na potrawie, która naprawdę warta jest swojej ceny. Nazywa się po prostu Shoarma a składa się na nią wyżej wymienione mięso z frytkami, surówkami i specjalną bułeczką. Kosztuje 13 PLN (z drobiu 14 PLN), ale za tę cenę otrzymujecie naprawdę spory talerz z ogromną ilością jadła. Ilość jest, tak jak klientela w tym lokalu, znacznie przesadzona. Udało mi się zjeść całość tylko dwa razy i za każdym razem czułem, że mógłbym być żywą ilustracją jednego z siedmiu grzechów głównych. Polecam zatem pójść tam z osobą towarzyszącą i zamawiając Shoarmę poprosić o dodatkowy talerz. Powinno wam to wystarczyć, bedziecie najedzeni, a jednocześnie odczuwali zachwycającą lekkość. Uwaga! Nie kupujcie napojów, toż to zwykłe zdzierstwo!

Sphinxburger ***** za jedzenie * za otoczenie
róg św. Marcina i Fredry, czynne 24h

Jeżeli macie mniej czasu a ślina dosłownie wam cieknie, udajcie się do umieszczonego obok Sphinxburgera. Podstawą jest tu drobiowa shoarma podawana w bułce z surówką i cebulą. Cena atrakcyjna - 5 złotych. Warte spróbowania: Stekburger i Bekonburger także po 5 PLN. Uwaga! W weekendy między północą a trzecią rano zbiera się tam kwiat młodzieży Poznania. Często bywa kłujący, udajecie się więc na własną odpowiedzialność tudzież z niepodważalnymi argumentami. Smacznego !

Sultan Kebap Pizza ***
ul. Wierzbięcice 36/38, czynne 12-23

Kebap jest tutaj z wołowiny i wieprzowiny (sic!), z barana uświadczysz tylko droższe, nonfastfoodowe potrawy. Trochę szkoda, bo dobrze przyrządzona baranina może być smaczna, poza tym to podstawa kuchni tureckiej... Z dań szybkich, do wyboru mamy mięso z kebapa na wszelkie sposoby: w bułce małej, dużej, z frytkami, ryżem itd. Jest w menu także hamburger, jednak trafić na niego jest nie lada wyczynem. Wynika to najprawdopodobniej z lenistwa kucharzy a nie z braku półproduktów. Dla mniej zabieganych i bardziej zamożnych pozostaje duży zestaw potraw z przeróżnych mięs z brzmiącymi egzotycznie nazwami... i cenami. Godne uwagi są sałatki. Zniknął niestety, kultywowany jeszcze jakieś dwa lata temu, miły zwyczaj serwowania darmowej, tureckiej herbaty. Ważnym novum w Sultanie jest pizza. Tak, tak. Od roku serwują w obydwu zakładach pizzę turecką (z mielonym mięsem przyrządzonym na sposób bałkański) i włoską. Na początku było trochę wpadek np. moja pizza na wynos, po przyniesieniu na miejsce, okazała się mieć bliski stosunek z opakowaniem, po czym rozpłynęła się na wszystkie strony. Teraz jest już w porządku; biorąc pod uwagę relacje jakości do ceny - chyba najtańsza Margherita w mieście - 5,50 PLN! Pozostałe ceny w normie. Pide kosztuje 7,50 PLN, mięso z kebapa + frytki i surówki - 12,95 PLN, pizza Funghi (z pieczarkami) - 7,50 PLN. Estetyka (miłe zestawy surówek) i smak potraw stoją na niezłym poziomie, drażni mnie jednak to, że za każdym razem dostaję różne porcje. Wszystko zależy od kucharzy i ich humoru... Be. Obsługa jest jednak mimo wszystko znośna. Jeśli będziecie w pobliżu i dopadnie Was głód - polecam!

Chińczyk (Orient Express) **
ul. Ratajczaka 1 czynne 10-18

Jest taka mała budka koło redakcji Gazety, w której zakosztować możecie kuchni orientalnej za całkiem przystępną cenę. Jeżeli się nie spieszycie, możecie przycupnąć przy jednym ze stolików. Wybór jest bardzo duży choć wszystkie potrawy smakują podobnie. Cena jest również taka sama ? 5,40PLN. Przeróżne wariacje ryżu, ryb i mięsa, to jest to ! Dla mnie niezapomnianą potrawą pozostanie na zawsze zestaw z kurczakiem panierowanym. Jest to jadłodajnia najczęściej odwiedzana przez moich znajomych, to powinno wam wystarczyć...

Alibaba ***
plac. C. Ratajskiego czynne 24h

Najbardziej egzotyczne miejsce z opisanych w tym numerze. Jak wszystkim wiadomo, plac nazwany imieniem najznakomitszego prezydenta miasta jest nieformalnym centrum uciech cielesnych. Nie dziwi więc fakt, że w lokalu tak usytuowanym i czynnym prawie całą dobę pojawiają się przedstawiciele (i przedstawicielki) przeróżnych zawodów. Mimo to w nocy jest tam spokojniej niż pod Sphinxem. Głównym daniem w tym lokalu jest... oczywiście kebap (tylko z drobiu). Polecam zestaw z frytkami i surówkami - 12,50 PLN, bardzo smaczny jest też z ryżem. Co do potraw w bułce, to odradzam. Hamburger w tej postaci kosztuje niecałe 5 PLN, ale po paru kęsach będziecie żałowali. Bułka jest gumowa i niesmaczna. Gorąco polecam ryż, czy to z mięsem, czy z samymi surówkami. Naprawdę super. Po przetestowaniu podstawowych potraw zachęcam do skosztowania szaszłyków drobiowych ( z ryżem oczywiście !). Ogólnie rzecz biorąc Alibaba jest niezłym rozwiązaniem przypadłości zwanej głodem w godzinach nocnych. Ceny są umiarkowane a jedzenie, poza wymienionymi przypadkami, dobre. Ze względu na ilość potraw, lokal ten stanowi pewną konkurencję dla Sphinxburgera.

Skala:
* nie polecam
** może być
*** smacznie
****świetnie
***** magnifique

txt/everyman foto/przemoKaminski+sphinx