projekt bodyscan : roman

 

c z a s
15.08.2000 14:02
w i z y t a
roman przybył w sprawie istotniej. spędziliśmy kilka godzin na redagowaniu pisma
do fundacji batorego o dotacje na planowany festiwal młodej niezależnej sztuki serbskiej.
strasznie dużo rubryk, dwie wersje językowe, wyczerpało nas to zupełnie i skan
był miłym przerywnikiem w tej bezcelowej niestety jak się okazało męczarni.
p r o c e s
romek ochoczo pochylił się nad jadącym światłem i ukazał się piękny skan. co jednak
ciekawe dalsza obróbka zdradziła zupełny zanik szczegółow twarzy, zeskanowane
jedynie pewne fragmenty twarzy. niezrażeni wykonaliśmy dwa kolejne skany, jednak
mimo zasunięcia rolet i ofiarnemu pozowania romana - skany wychodziły fragmentarycznie
demoniczne. wyraźnie zadowolony roman stwierdził, że jego demoniczna aura jest nieskanowalna
w co gotów byłem uwierzyć. niestety, po zresetowaniu skanera wszystko poszło normalnie
i aura oddała się nam łatwo.
e f e k t
w górnym, pierwszym skanie jak widać duch nie oddał oczu, chroniąc zwierciadło duszy romana.
być może to i lepiej, gdyż jak widać na skanie dolnym, zwierciadło owo odbija rzeczy niepokojące.
w a r i a n t
górny obrobiony klasycznie by nie wchodzić naturze w drogę. dolny natomiast lekko
podbarwiony przy interesującym blasku twarzy i zieleni brr oczu.

- - -
wróć do menu projektu bodyscan